Facebook - polub nas!

Znajdź skrytkę!

Polecamy

Filmy

Le Morne Brabant

Park narodowy Black River Gorges to ostatni zachowany las deszczowy na Mauritiusie. Przygotowano tam ponad 65km szlaków pieszych - pierwszym na który się wybraliśmy prowadził na najwyższy szczyt na wyspie - Black River Peak 828m n.p.m. z obłędnym widokiem... Potem była trasa do olbrzymiego wodospadu, którego sama nazwa wszystko wyjaśnia - Kaskada Pięciuset Stóp... Zapraszamy!

RUMERIA CHAMAREL

Zdecydowanie najmocniejszym punktem naszej wyprawy na Mauritius była - destylarnia rumu Chamarel. Pięknie położona w żyznej dolinie południowo-zachodniego regionu wyspy przy parku narodowym wśród pól trzciny cukrowej przeplatanych tropikalnymi owocami... Podobno sekretem rumu Chamarel jest ręcznie zbierana trzcina cukrowa, która jest transportowana do destylarni w odstępie maksymalnie czterech godzin od jej ścięcia. Dzięki temu trzcina zachowuje świeżość i aromat, wyczuwalny w rumach Chamarel... Ciekwaostką jest, że na Mauritiusie rośnie w sumie dwanaście rodzajów trzciny cukrowej, ale tylko dwa – żółta i czerwona są używane do wytwarzania rumu. Destylarnię zaprojektował mauritiusowy architekt Maurice Giraud - tak powstał budynek, który harmonijnie wtapia się w naturalne otoczenie zamieniając rumerię Charamel w jedną z najpiękniejszych fabryk na świecie :) Wstęp do destylarni jest płatny i można ją zwiedzić z przewodnikiem - ale oczywiście poznawanie procesu produkcji i zwiedzanie destylarni Chamarel nie byłaby kompletne bez degustacji naprawdę pysznego rumu, która czekała na nas na zakończenie ;) Rumeria Chamarel robi naprawdę niesamowite wrażenie...

Rumeria ChamarelRumeria Chamarel
Rumeria Chamarel

Rumeria Chamarel - degustacja ;)Rumeria Chamarel - szlachetne rumy ;)

GEOPARK ZIEMI SIEDMIU KOLORÓW I WODOSPAD CHAMAREL

geoparkChamarel to miejscowość położona na południowym zachodzie Mauritiusa w sąsiedztwie parku narodowego Black River Gorges. Oprócz wcześniej opisane rumerii, czyli destylarni rumu znajduje się jedna z najbardziej znanych atrakcji wyspy - geologiczny rezerwat Ziemi Siedmiu Kolorów. Prowadzi tam trzy kilometrowa droga otoczona bujną tropikalną roślinnością, a miejscami położona między plantacjami trzciny cukrowej na której początku trzeba uiścić opłatę za wjazd (raczej trudno poruszać się tutaj bez samochodu). Jednak pierwszym przystankiem po wjechaniu na teren parku narodowego był wodospad Chamarel. Imponujący, największy na wyspie wodospad gdzie woda z wysokości 83 metrów wpada wprost w skalną przepaść krateru wygasłego wulkanu. Do tego tło z bujnej soczystej roślinności – rajski widok, teren wokół porasta pierwotna dżungla, a wszystko eksploduje zielenią. . Do samego wodospadu nie ma dostępu, ale można go podziwiać z dwóch punktów widokowych – do wyższego prowadzi krótka ścieżka w górę. Ale skoro krater wulkanu to muszą być też pola lawowe… Niezwykły cud natury - rezerwat Ziemi Siedmiu Kolorów to formacje lawy liczące sobie 3,5 do 7 milionów lat. Powstały w wyniku chłodzenia stopionej skały wulkanicznej w różnych temperaturach zewnętrznych, erozji pyłu wulkanicznego oraz obecności w ziemi minerałów w tym żelaza i aluminium. Piasek układa się tutaj w fale, które mają różne odcienie i barwy. W świetle słonecznym ziemia nabiera wszystkich kolorów tęczy - kolory jakie można tam zobaczyć nie licząc mnogości odcieni to: zielony, żółty, czerwony, niebieski, fioletowy, pomarańczowy i brązowy. Ciekawe jest to, że gdy piasek o różnych barwach się zmiesza, po jakimś czasie znowu się on rozdziela na pierwotne kolory. Całość otoczona jest drewnianym płotem z bali wzdłuż którego biegną ścieżki prowadzące do dwóch platform widokowych. Tuż obok kolorowej atrakcji znajduje się klimatyczna kawiarenka, z której przy kawie, lodach czy świeżo wyciskanym soku można podziwiać tęczowe wydmy. Podobno jest to jedyne miejsce na wyspie, w którym uprawia się krzewy kawowe i wypala ziarna kawy. Dodatkową atrakcją są mieszkające w zagrodzie nieopodal kawiarni ogromne żółwie, które sprowadzono tutaj z Seszeli – dla nas wykazały nawet odrobinę ruchu… ;)

Szczyty widziane z hali DuloongSzczyty widziane z hali Duloong

Konie na hali Duloonggeopark4

NAJWYŻSZY SZCZYT MAURITIUSA - BLACK RIVER PEAK 828 m n.p.m.

Black River Peak (często nazywany po francusku Piton de la Petite Rivière Noire) o wysokości 828 metrów nad poziomem morza jest najwyższą górą na Mauritiusie. Leży w paśmie górskim o tej samej nazwie w Parku Narodowym Black River Gorges na południowym zachodzie wyspy. Szlak na szczyt Black River Peak rozpoczyna się nieopodal punktu widokowego Black River Gorges - wyraźna i szeroka leśna ścieżka wije się pośród zielonej dżungli drzew i krzewów. Słońce czasem przebija się przez gęstwinę, a ścieżka to na zmianę podejścia i zejścia ze sporą ilością błota. Wędrówce oprócz zapachów natury towarzyszyło melodyjne ćwierkanie ptaków, a raz nawet przemknęło spłoszone pekari. Po około 2 km dotarłem na szczyt Saint Denis (Piton Saint Denis), skąd roztaczały się pierwsze widoki, potem szlak łagodnie ciągnął się dalej, aż do podnóża Black River Peak. Tuż pod szczytem zaczyna się prawdziwa przygoda – szlak zrobił się stromy i niezwykle śliski dlatego do wspinania zainstalowano linę. I w końcu jest – najwyższy szczyt Mauritiusa, trasa to 3,1 km i 171 m przewyższenia więc w zasadzie spacer, ale przez dżunglę… Olśniewający, 360-stopniowy widok ze szczytu jest naprawdę piękny. Można zobaczyć Le Morne, La Tourelle, Ile aux Benitiers, oczywiście park narodowy Black River Gorges i bezkresny błękit Oceanu Indyjskiego. Na szczycie znajduje się „kultowa”, pomalowana w barwach narodowych Mauritiusa ławka nazywana „Bench 828” :)
Podczas wędrówki i powrotu na szczyt nie spotkałem innych turystów – naprawdę warto wyjść wcześniej (pojawili się dopiero gdy dotarłem z powrotem do samochodu przy szlaku) – jest zdecydowanie mniej tłoczno i szansa na czyste niebo też jest większa :)

Szczyt Black River Peak 828m n.p.m.Na szczycie Black River Peak 828m n.p.m.Szlak na szczyt Black River Peak 828m n.p.m.

Widok ze szczytu Black River Peak 828m n.p.m.
Widok za szlaku na szczyt Black River Peak 828m n.p.m.

WODOSPAD CASCADE DES GALETS

Park narodowy Black River Gorges to ostatni zachowany las deszczowy na Mauritiusie. Przygotowano tam ponad 65km szlaków pieszych - po wejściu na najwyższy na wyspie szczyt Black River Peak 828m n.p.m. naszą kolejną trasą była ścieżka do olbrzymiego wodospadu, którego sama nazwa wszystko wyjaśnia - Kaskada Pięciuset Stóp... Wodospad ten znany jest również jako Cascade des Galets. Krótki szlak do do krawędzi wodospadu kaskadowego Cascade 500 Pieds opadającego 500 stóp w kierunku południowego wybrzeża rozpoczyna się w pobliżu punktu widokowego wodospadu Alexandra (to w odległości kwadransa samochodem z punktu widokowego Black River Gorges ). Stąd należy iść dobrze wydeptaną ścieżką na wschód przekraczając po drodze oba strumienie, które zasilają wodospady widoczne z punktu widokowego. Trasa prowadzi wśród bujnej, bogatej roślinności i na początkowym odcinku jest płaska, potem następuje nieco strome zejście po kamienistej ścieżce – przy deszczu może tam być ślisko – my jednak szliśmy przy pięknej pogodzie :) Na dole trzeba przekroczyć strumień, który zasila wodospad – najlepiej po kamieniach znajdujących się na środku koryta. Stąd już tylko krótki spacer ścieżką pod górę i po dwóch minutach dotrzesz do Cascade 500 Pieds, gdzie przywita Cię chłodna mgła z wodospadu i niesamowite widoki na położoną pod stopami dolinę i południowe wybrzeże… Uważajcie przy krawędzi, ponieważ jest tam ponad 150-metrowy spadek! Wędrówka w jedną stronę do Cascade des Galets nie jest długa i nie powinna więcej niż 45 minut, tyle samo trzeba przeznaczyć na powrót – z tym, że w tą stronę czeka nas podejście.

Wodospad Cascade des Galets z lotu ptakaNa szlaku do wodospadu Cascade des Galets

Nad wodospadem Cascade des Galets

HINDUSKIE SANKTUARIUM W GRAND BASSIN

Tuż obok wschodnich granic parku narodowego Black River Gorges leży Grand Bassin – najważniejsze na wyspie hinduskie sanktuarium. Grand Bassin to jezioro w kraterze wygasłego wulkanu. Hindusi wierzą, że jest ono połączone z Gangesem i ma uzdrowicielską moc. Będąc tak blisko nie mogliśmy tego miejsca ominąć – już na parkingu powitał nas 33 metrowy posąg Sziwy z kobrą i trójzębem. Wybudowany w 2007 roku jest to piąty najwyższy pomnik Sziwy na świecie. Drugi z olbrzymich pomników, który można tam zobaczyć to ukończony w 2017 roku największy na świecie pomnik bogini Durga Maa. Dalej na brzegach jeziora znajduje się hinduistyczna świątynia oraz kapliczki poświęcone Sziwie oraz innym bóstwom z kolorowymi posągami hinduskich bogów, wszechobecnym zapachem kadzidła i darami z owoców i kwiatów. Jest to miejsce corocznych pielgrzymek gromadzących dziesiątki tysięcy wiernych podczas festiwalu Maha Shivaratri poświęconego Sziwie.

Grand Bassin to jezioro w kraterze wygasłego wulkanu. Hindusi wierzą, że jest ono połączone z Gangesem i ma uzdrowicielską mocGrand Bassin to jezioro w kraterze wygasłego wulkanu. Hindusi wierzą, że jest ono połączone z Gangesem i ma uzdrowicielską moc

Grand Bassin to jezioro w kraterze wygasłego wulkanu. Hindusi wierzą, że jest ono połączone z Gangesem i ma uzdrowicielską moc

Spodobał Ci sie artykuł - nasza strona jest niekomercyjna i jak na razie jesteśmy jej jedynymi sponsorami ;) Ale możesz wesprzeć nas w prowadzeniu bloga stawiając symboliczną kawę i będzie miejsce na serwerze na kolejne fotki i teksty :) DZIĘKUJEMY!!! 

buycoffeeto btn primary

POLECANE ARTYKUŁY:

Mauritius - Le Morne Brabant
Hindukusz - trek na przełęcz Darmander
jaipur

Sardynia

Dia de los Muertos - Oaxaca

Kanał Koryncki