Zapraszamy na relację, a może przepis ;) na intensywny i ciekawy dzień w cypryjskich górach Troodos. Widzieliśmy Olimp, było troche trekkingu, najwyżej położony na Cyprze klasztor, dwa największe na wyspie wodospady i klimatyczna wioska słynąca z wytwarzania wina - zapraszamy!

SZLAK ARTEMIS

Najwyższy szczyt Cypru to oczywiściwe... Olimp o wysokości 1952m n.p.m. ;) Jest on położony w górach Trosdos w środkowo-zachodniej części wyspy. Szczyt Olimpos jest niestety niedostępny, ponieważ działa tam baza wojskowa. Jednak warto się tam wybrać na prowadzący wokół szczytu szlak Artemis. Był to pierwszy punkt naszej przygody w górach Trodos - krótka wycieczka wokół najwyższego szczytu Cypru - długość trasy to 7 km, a szlak jest łatwy (także dla dziaci) i bez większych przewyższeń czy zejść prowadzi na wysokości 1820 - 1860 metrów i trawersuje wokół góry Olimpos. Ścieżka w dwóch miejscach krzyżuje się z drogami: przy budynkach dolnej stacji wyciągu Cyprus Ski Club oraz przy niewielkim parkingu przy drodze F953 - są to dobre punkty na zostawienie samochodu i wyruszenie w góry :) My zaczęliśmy trekking z parkingu przy drodze - to dobre miejsce na start: https://goo.gl/maps/iVkoox576fxJEk1f6. Na pokonanie tej trasy potrzebowaliśmy ok. 2 godzin z przystankami na fotostopy - można na niej poczuć klimat gór Trodoos. Na szlaku widzieliśmy gigantyczną sosnę czarną, która ma 500 lat - jak głosił napis "gdy Magellan wyruszał na eksplorację Ameryki i Pacyfiku ta sosna była młodym drzewkiem"... Widzieliśmy także wyciąg narciarski kompleksu Cyprus Ski Club - jedynego na wyspie. W okresie od stycznia do marca miejsce to jest mekką narciarzy - ale w kwietniu były już tylko resztki śniegu...

KLASZTOR TROODITISSA

W górach Troodos w czasach licznych najazdów Cypryjczycy chronili się budując klasztory i skalne świątynie, które w większości przetrwały do dziś. I my dotarliśmy do najwyżej położonego klasztoru na Cyprze – Trooditissa. Klasztor znajduje się na jednym z dopływów rzeki Diarizos około 5 km od kurortu Platres na wysokości około 1400 m n.p.m. Jego nazwa dosłownie tłumaczy się jako „Święta Dziewica z Troodos”, a ze względu na wysokość, na jakiej się znajduje nazywany jest też „pierwszym krokiem do nieba”.
Klasztor Matki Bożej Trooditissa został założony w 1250 roku w celu przechowywania znalezionej podobno już w XI wieku w jednej z grot górskich, ikony Najświętszej Maryi Panny (dzisiaj w cudownej grocie zobaczyć można kopię ikony, w jej pobliżu znajduje się wodospad). Na przestrzeni wieków klasztor dwukrotnie spłonął – raz podczas pożarów lasów, a w XVI wieku został spalony przez Turków. W obecnej formie został reaktywowany na początku XVIII wieku. Klasztor znany jest z dwóch relikwii - słynnej ozdobionej szczerym złotem ikona Maryi Dziewicy pochodząca z Azji Mniejszej, a według legendy namalowanej przez Św. Łukasza oraz jednej z największych relikwii świata chrześcijańskiego Pasa Najświętszej Bogurodzicy. Po upadku Konstantynopola znane są cztery lokalizacje części tej relikwii:
• Klasztor Vatoped (Athos) - dar serbskiego księcia Łazara, uważany jest za część pasa, który cesarze bizantyjscy zabierali ze sobą na wyprawy wojskowe i który Bułgarzy odbili Bizantyjczykom.
• Kościół Blacherna w Zugdidi (Gruzja) jest częścią przywiezioną przez siostrzenicę cesarza Romana III, która została żoną króla gruzińskiego Bagrata IV. Na początku XIX wieku Nino, córka cara Jerzego XII, po przyjęciu obywatelstwa rosyjskiego wysłała część pasa w prezencie cesarzowi Aleksandrowi I, który go udekorował w kamienie szlachetne, wrócił i polecił wybudować kościół w Zugdidi do przechowywania relikwii.
• Prato (Włochy) - Sacra Cintola - relikwia rzekomo zdobyta przez krzyżowców w I Krucjacie w Jerozolimie przez prawosławnych jest czczony jako pas, który Dziewica Maryja dała Apostołowi Tomaszowi w czasie swojego Wniebowstąpienia.
• Klasztor Trooditissa w górach Troodos na Cyprze

W klasztorze byliśmy zupełnie sami i udało nam sie zobaczyć jedną z relikwii - ikonę Matki Boskiej Trooditssa.

WODOSPAD KALEDONIA

Po wizycie w klasztorze zjechaliśmy w dół w kierunku najsłynniejszej górskiej cypryjskiej wioski w Troodos - Pano Platres. Nieco na północod wioski Znajduje się na północ od wioski w Parku Narodowym Lasu Troodo na wysokości 1330m n.p.m. znajduje się wodospad Kaledonia. Powstał na rzece Krios Potamos, czyli Zimna Rzeka. Ma on wysokość 13m i woda spada na skały gdzie tworzy u jego podstawy małe jeziorko, ale nie jest on najwyższym wodospadem Cypru - wyższy jest Millomeri o którym jeszcze tu będzie :) Woda ja wskazuje nazwa rzeki jest lodowata, ale w letnim upale na pewno byśmy się wykąpali... Nazwa wodospad Kaledoński prawdopodobnie wywodzi się od szkockich gości, którzy dostrzegli, że wodospad wraz z całą okoliczną przyrodą przypomina ich ojczyznę Szkocję. Dlatego też nazwali go Kaledonia (Caledonia) - jak brzmiała starożytna łacińska nazwa Szkocji. Najlepszym miejscem na dotarcie do wodospadu jest 1,5km szlak, który rozpoczyna się przy restauracji rybnej przy drodze B8 - można tam też zaparkować samochód https://goo.gl/maps/YrzzLGkS4TtYf1cY6

WODOSPAD MILLOMERIS

Wodospad Millomeris znajduje się na wschód od wioski Pano Platres, na wysokości 980m n.p.m. i podobnie jak wodospad Kaledonia jest on położony w korycie rzeki Kryos Potamos. Rzeka przebiła się pomiędzy wysokimi, skalistymi klifami, a na końcu przełomu woda spada z wysokości 20 metrów jest to najwyższy wodospad Cypru. Podobno jego nazwa pochodzi młyna, który kiedyś stał przy wodospadzie - "myllo" oznacza "młyn". Są dwa sposoby aby dostać się do wodospadu - można podjechać samochodem na parking pod wodospadem od strony połudnowej lub dojść krótkim szlakiem o długościa 1,2 km z miejscowości Pano Platres. My wybraliśmy drugą opcję - w Pano Platres tuz przy poczatku szlaku znajduje się parking - z niego tylko kilkadziesiąt metrów dropgą w dół i juz byliśmy na szlaku. Stąd na wysokości 1070m zaczyna się zejście w dół do koryta rzeki. Potem pokonujemy rzekę przez małuy mostek i dalej leśną ścieżką prowadzącą wzdłuż rzeki z jej biegiem. Szlak prowadzi przez przepiękny gęsty las z wieloma drzewami o fantazyjnych korzeniach porośniętymi bluszczem. W miejscu gdzie zaczyna się przełom rzeki przez skały ściażka wyprowadza nas w górę na stok, który pokonaliśmy trawersem, a następnie sprowadza w dół do wioski, gdzie znajduje się parking przy wodospadzie. Stąd pozostaje do przejścia krótki odcinek zakończony stromymi schodami i drewnianym mostkiem.  Wodospad wpada do niewielkiego jeziorka, w którym można się kąpać, ale temperatura wody podobno nie przekracza 10 stopni Celsjusza. Niesamowite wrażenie robią olbrzymie wypłukane korzenie drzew, które wyros między skałami.

WIOSKA LANIA

Od Pano Platres ruszliśmy dalej w dół w kierunku Limassol robiąc przystanek na zasłużony obiad w małej wiosce Lania. To bardzo klimatyczne miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić. Lania słynie z wytwarzania wina, a legenda głosi, że Lania wzięła swą nazwę od imienia córki mitycznego Dionizosa, boga wina. Mieszkańcy wioski mają ogromną wiedzę na temat uprawy winorośli i produkcji boskiego trunku., a spacerując po wiosce można zobaczyć przygotowane ekspozycje związane z wytwarzaniem wina (co ważne wszystkie są nieodpłatne). Oczarowauja też wąskie, brukowane uliczki, po których można spacerować bez końca... Po dniu spędzonym w górach warto zajechać do tej uroczej wioski :) My w tawernie 'Pod Platanem' spróbowaliśmy cypryjskiego grillowanego sera Halloumi i przepysznego lokalnego wina. Gdy będziecie w okolicy zajrzyjcie koniecznie 'Pod Platan' - warto! W tawernie właśnie widzieliśmy mężczyznę w wysokich skórzanych kozakach mimo upalnego dnia - podobno w dawnych czasach Cypr borykał się z ogromną plagą węży, a takie właśnie obuwie ludzi przed ukąszeniami i tak zostało bo my żadnego węża nie widzieliśmy. Z tego samego powodu Św. Helena sprowadziła na wyspę koty, które miały ją z węży oczyścić. Chyba się udało - węży nie widać, a koty w ogromnych ilościach pozostały na Cyprze do dziś i są stałym elementem wyspy. 

POLECANE ARTYKUŁY: