Przy schowanych w gęstym lesie wodospadach Varvara na półwyspie Chalcydyckim na pewno nie natkniesz się na tłumy, a miejsce na pewno zauroczy każdego. To dwa wodospady na niewielkim odcinku rzeki, a do tego można się tam kąpać :) W bonusie możecie zobaczyć pobliską Stagirę, gdzie urodził się Arystoteles...

Chalkidiki większości kojarzy się z lazurową wodą i plażami, ale wystarczy wjechać w gęste lasy wewnątrz półwyspu aby odkryć prawdziwe perełki. My przyjechaliśmy tam aż z Kassandry i trasa była naprawdę „beskidzko” malownicza, no i dość dziwnie w tym greckim upale wyglądały drogowskazy ski center. Naszym celem były wodospady Varvara ukryte w gęstym lesie około 8 km od wioski Olympiada - do wodospadów skręca się w gruntową drogę od długości nieco ponad 2km z szosy Varvara -Olympiada (podobno jednej z najbardziej malowniczych tras na Półwyspie Chalcydyckim). Na gruntówce było nieco serpentyn, ale jest ona zupełnie bezpieczna - co widać na filmiku ;) (wbrew kilku opiniom, które znaleźliśmy w internecie), a przy wodospadach jest przygotowany mały parking gdzie można zostawić samochód.
Najpierw ruszyliśmy w lewo – do jak się okazało górnego wodospadu. PO około 10 minutach niezbyt trudnego szlaku z drewnianymi mostkami doszliśmy do podnóża wodospadu i od razu rzuciły się nam w oczy wygrzewające się na kamieniach na słońcu krabiki :) Koniecznie weźcie stroje kąpielowe – w jeziorku pod wodospadem jest płytko, a woda ma przyjemną w upale temperaturę. Do drugiego wodospadu trzeba cofnąć się do parkingu i zejść w dół rzeki przekraczając ją po kamieniach – po kilku minutach dochodzi się do góry wodospadu. Oczywiście można stąd zejść stromą ścieżką i drewnianą drabinką do jeziorka u jego podstawy i także zażyć kąpieli :) Polecamy!

FILM: TRASA DO WODOSPADÓW VARVARA

W drodze powrotnej pojechaliśmy do Stagiry, gdzie przyszedł na świat Arystoteles – tuż przed wioską wybudowano malutki park Arystotelesa. Można w nim zobaczyć przedmioty przedstawiające naukę starożytną i zjawiska zachodzące w przyrodzie: turbina wodna, kompas, zegar słoneczny, powstawanie kształtów, odbijanie fal dźwiękowych. Stoi w nim ogromny monument Arystotelesa i tablice z wyrytymi w języku greckim sentencjami filozofa - na początku filozofii stoi zdziwienie - Arystoteles.

Nasz ostatni przystanek to Arnaia, gdzie zatrzymaliśmy się na obiad. To tradycyjne górskie miasteczko z wąskimi, brukowanymi alejkami i placami wśród powstałych w pierwszej połowie XIX wieku odrestaurowanych domów. Warto!

POLECANE ARTYKUŁY: