Facebook - polub nas!

Znajdź skrytkę!

Polecamy

Filmy

KutaisiOstatnim miejsce naszego pobytu w Gruzji to Kutaisi. Byliśmy tam tylko dwa dni (niestety), a jeszcze sporo miejsc zostało do zobaczenia i dlatego musimy tam wrócić! Zobaczyliśmy katedrę Bagrata, monastyry Gelati i Motsameta, rezerwat Sataplia i wąwóz Gachedili...

 

KUTAISI

Kutaisi jest drugim pod względem ilości mieszkańców miastem Gruzji. Miasto to położone jest w zachodniej części kraju, w prowincji Imeretia nad rzeką Rioni. Mieszka tu około 230 tys. mieszkańców.

Pierwsze wzmianki o Kutaisi pochodzą z VI – III wieku p.n.e. W mitologii greckiej Kutaisi występuje jako Ai, miasto w Kolchidzie, do którego wybrał się Jazon i Argonauci po Złote Runo. Kutaisi powstało w 792 roku i pełniło funkcję stolicy Abchazji, czyli starożytnej Kolchidy. Do czasu wyzwolenia Tbilisi spod panowania Turków Seldżuckich w 1122 r. znajdowała się tu rezydencja władców gruzińskich.

W latach 1760 – 1770 Kutaisi znajdowało się w rękach Turków, a następnie okupowane i zdobyte było przez wojska rosyjskie. Po przyłączeniu do Imperium Rosyjskiego w 1810 roku Kutaisi było drugim co do wielkości ośrodkiem przemysłowym Gruzji. Wybudowano tu zakłady produkujące m.in.: traktory, samochody i sprzęt elektromechaniczny.

W Kutaisi urodził się prezydent RP Władysław Raczkiewicz oraz piosenkarka i uczestniczka Sopot Festiwalu 2006, Katie Melua.

Miasto Kutaisi jak i jego okolice przez cały rok oferują duzo interesujących miejsc do zwiedzania. Najbardziej charakterystycznym i najcenniejszym zabytkiem architektury Kutaisi są ruiny świątyni Bagrata III z 1003 roku.

Katedra Bagrata wybudowana została na początku XI wieku n.e., za panowania króla Bagrata III i znajduje się na szczycie wzgórza Uk’imerioni nad rzeką Rioni. Na północnej ścianie znajduje się inskrypcja, która mówi że budowę świątyni zakończono w 1003 roku (dokł. chronicon 203). Budowlę wyróżniają eleganckie proporcje, potężne rozmiary, piękna kompozycja fasady, zjawiskowe zdobienia i płaskorzeźby. Katedra Bagrati stała się wzorcowym przykładem typowego stylu architektonicznego z okresu późnego średniowiecza. W 1692 po spustoszeniu i wysadzeniu katedry przez Turków osmańskich, którzy najechali Królestwo Imeretii, zawaliła się kopuła i strop katedry. Obecnie pozostały tylko ruiny tejże katedry, lecz w 1952 r. rozpoczęły się prace związane z konserwacją i rekonstrukcją, a także badania archeologiczne, które trwają do dziś. Od 1994 roku Katedra Bagrata znajduje się na Liście światowego dziedzictwa UNESCO. W 2001 świątynia została oddana Gruzińskiemu Kościołowi Prawosławnemu. Rzadko odbywają się w niej nabożeństwa, przyciąga natomiast wielu pielgrzymów i turystów.
My w Kutaisi spędziliśmy niecałe dwa dni (niestety) - chciałoby się troszke dłużej tu pospacerować i poznać zaułki miasta - oprócz krótkiej wizyty w centrum i na bazarze (zakupiliśmy sporo przypraw i herbatę :) i odwiedziliśmy oczywiście katedrę Bagrata.


W Kutaisi zatrzmaliśmy sie w Hostelu Kutaisi by Kote, który gorąco polecamy! Świetne warunki także na pobyt z dziećmi i można liczyć na wszelką pomoc w zorganizowaniu wycieczek do ciekawych miejsc, transportu na lotnisko itp. w rozsądnych cenach. Na pewno tam wrócimy :)

Źródło: hostelkutaisi.wordpress.com 

INFO:
20 GEL/os. - nocleg w hostelu (poniżej 10 lat zniżka 50%)

 MONASTYR GELATI I MONASTYR MOTSAMETA

Monastyr Gelati położony jest 11 kilometrów na północny-wschód od miasta Kutaisi w zachodniej części Gruzji. Klasztor ten ufundowany został w 1106 roku przez króla Davida IV Budowniczego (1089-1125). Legenda mówi, że król osobiście brał udział w jego budowie. Po śmierci został tu pochowany. Kompleks klasztorny stanowi przykład szczytowego osiągnięcia średniowiecznej architektury gruzińskiej i składa się z kopułowego Kościoła p.w. Maryi Dziewicy (XII w.), Kościoła św. Jerzego (XIII w.), dwupiętrowego Kościoła św. Mikołaja (XIII-XIV w.), źródełka, dzwonnicy, portyku i innych zabudowań, które otacza wysoki mur.

Zabytkowy kompleks zachował się w bardzo dobrym stanie. Przetrwało nawet wiele fresków i przechowywanych tu manuskryptów z XII-XVII wieku. W Kościele Maryi Dziewicy zachowały się piękne mozaiki, malowidła ścienne i fresk przedstawiający króla Dawida Budowniczego, którego grobowiec znajduje się w portyku.

Przez długi czas klasztor Gelati był jednym z głównych kulturalnych i intelektualnych ośrodków w Gruzji. Znajdowała się w nim Akademia, która skupiała największych gruzińskich naukowców, teologów i filozofów. Wielu z nich działało wcześniej w różnych prawosławnychmonasterach poza granicami, między innymi w Konstantynopolu. Wśród nich byli m.in. Petritsi i Arsen Ikaltoeli. Z powodu rozległej i wszechstronnej działalności Akademii Gelati, współcześni jej ludzie nazywali ją „nowa Grecja” lub „drugie Athos”. W 1994 roku Monastyr Gelati został wpisany na Listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Nieopodal monastyru Gelati, wśród zieleni nad meandrem rzeki, położony jest monastyr Motsameta, który wręcz wisi na krawędzi skalistego urwiska, poniżej zaś jest piękny widok na rzekę Tshaltsitela wijącą się w wąwozie. Zespół klasztorny składa się z kopułowego kościoła, dzwonnicy, muru obronnego i zabudowań mieszkalnych. Z kościołem i rzeką związana jest natomiast historia o dwóch braciach. Kiedy odmówili oni Arabom przejścia na islam, zostali zabici, a ich ciała wrzucono do rzeki, która zabarwiła się na czerwono od ich krwi. Byli to zarządcy tego rejonu – Dawid i Konstantin, skazani na męczeńską śmierć przez Marwana II.  Od tej pory rzeka nosi nazwę Czerwonej Wody a bracia Dawid i Konstatnyn są świętymi i zostali pochowani w dawnym kościele, który został później nazwany Motsameta, co znaczy „męczennicy”. W XI wieku król Bagrat IV odrestaurował i powiększył świątynię. Obecny wygląd budowli został ukształtowany w XIX wieku.

Wstęp do obu monastryów jest bezpłatny.

Źródło: hostelkutaisi.wordpress.com

INFO:
40 GEL - taksówka z/do hostelu do Gelati, Motsameta i na bazar w Kutaisi z oczekiwaniem na nasze zakupy...
... ale i tak mam wrażenie, że przepłaciliśmy...

 REZERWAT SATAPLIA

Nasz ostatni dzień w Gruzji rozpoczęliśmy od Rezerwatu Sataplia. Rezerwat Sataplia założony w 1935 roku, ma powierzchnię 354 ha i położony jest około 10 km. na północ od Kutaisi, na wzniesieniach sięgających 572 metrów. W tym oto miejscu Nizina Kolchidzka przechodzi w pogórze Wielkiego Kaukazu. Góra Sataplia jest wygasłym wulkanem, który miliony lat lemu był jeszcze zatoką morska. W okresie triasu żyły tutaj dinozaury, których ślady możemy podziwiać do dziś. Ślady należą do dwóch rodzajów dinozaurów: roślinożernych, żyjących 65 milionów lat temu i mięsożernych, żyjących tu około 145 milionów lat temu.

Rezerwat jest jedynym miejsce na świecie, gdzie można zobaczyć las reliktowy typu kolchidzkiego, składający się m.in. z buków, bukszpanów i cisów. Las zachwyca niesamowitym pięknem, które trudno zapomnieć. Główną atrakcją rezerwatu są popularne wśród turystów jaskinie krasowe, w której można podziwiać wspaniałe stalaktyty i stalagmity. Najdłuższa z nich liczy sobie 600 metrów. Szczególnie imponujący jest pokój serca, w którym zajduje się ogromny kamień w kształcie serca. Przez cały rok panuje tu stała temperatura 13 ° C i 92% wilgotności. Wiek rezerwatu szacuje się na 30 milionów lat. Już w 1934 r. Obszar rezerwatu znalazł się pod ochroną państwa, a dzisiaj uważany jest za jednen z najbardziej znanych rezerwatów przyrody w Gruzji.
Źródło: hostelkutaisi.wordpress.com

INFO:
6 GEL/os. - wstęp do rezerwatu Sataplia
3 GEL/os. (dzieci) - wstęp do rezerwatu Sataplia
70 GEL - całodzienna wycieczka do Rezerwatu Sataplia i wąwozu Gachedili w Kutaisi Hostel by Kote

WĄWÓZ GACHEDILI

Do wąwozu Gachedili pojechaliśmy z Rezerwatu Sataplia. jest on położony około 50km od Kutaisi tuż za Martvili. W Gachedili nad rzeką Abasha najpierw dotarliśmy do lokalnego kąpieliska skąd Gruzini organizują krótkie spływy rzeką na pontonach pod wodospad (koszt 15 GEL/ponton). Sam wodospad nie jest duży ale krasowy wąwóz wyrzeźbiony w skale jest przepiękny - warto to zobaczyć. Po spływie mieliśmy sie jeszcze pokąpać ale poznaliśmy sympatycznych Kostę z przyjaciółmi i zakoczyło się na polsko gruzińskich rozmowach :) Trzeba było wraca do Kutaisi na samolot do Polski...

Film: Wąwóz Gachedili

POLECANE ARTYKUŁY:

Gruzja - Borjomi

Gruzja - Batumi