W Jaworze i Świdnicy pozostały dwa z trzech kościołów ewangelickich tzw. Kościołów Pokoju wybudowanych po wojnie trzydziestoletniej. Oba są wpisana na listę światowego dziedzictwa zabytków kultury UNESCO. Zaś koścół w Świdnicy jest największym kościołem drewnianym w Europie. Trzeba to zobaczyć!
KOŚCIOŁY POKOJU
ŚWIDNICA
Około roku 1500 Świdnica była po Wrocławiu drugim co, do wielkości miastem Śląska. Kwitł tu handel i sięgał aż do Czech, Polski i Rosji, a także do handlowych miast Morza Północnego Bałtyku. Pod względem politycznym Księstwo Świdnickie należało wówczas do króla czeskiego. Od 1525 r. rządy sprawowali tu Habsburgowie. Kilka lat po historycznych obradach sejmu w Wonns nowe, reformatorskie tezy Marcina Lutra znalazły duże uznanie właśnie na Śląsku, także w Świdnicy. Wyrazem tych nowych idei była budowa olbrzymiego kościoła parafialnego Św. Stanisława i Wacława. Jego licząca 103 m. wysokości wieża przewyższyła wszystkie kościelne wieże Śląska. W roku 1535 przybył do miasta reformator Świdnicy Sebastian Angerer. Od 1569 r. w Świdnicy odprawiano nabożeństwa ewangelickie. Dzięki sięgającemu w głąb Europy handlowi i pulsującemu życiu ewangelickiemu Świdnica przeżywała czas rozkwitu w dobrobycie i wewnętrznym spokoju politycznym. Czas ten dobiegł końca wraz z wprowadzoną przez Habsburgów kontrreformacją, która zbiegła się w roku 1618 z Wojną Trzydziestoletnią. Dla parafii ewangelickiej w Świdnicy, tak jak dla większej części Europy, rozpoczął się ciężki okres. Po wizytacji papieskiego legata Karaffa, która ujawniła jak mocno zakorzenił się tu protestantyzm, domagano się katolizacji księstw dziedzicznych. 20 stycznia 1629 roku Świdnicę najechała kompania dragonów Lichtensteina. Pod przymusem skatolicyzowano kościoły. Gminie ewangelickiej nie pozostawiono ani jednego z 14 kościołów parafialnych. Prawie przez rok dragoni Lichtenstein uciskali ewangelicką ludność Świdnicy, zanim 4 stycznia 1630 roku opuścili miasto. Kiedy we wrześniu 1632 roku do Świdnicy zbliżały się szwedzkie oddziały Gustawa Adolfa, katolickie władze uciekły z miasta. Ewangeliccy pastorzy Bartsch i Herrmann mogli znowu odprawiać w swoich kościołach parafialnych nabożeństwa ewangelickie. Nowy pokój nie utrzymał się jednak długo, zniszczyły go przede wszystkim dwa wydarzenia. W lutym i w maju 1633 r. w Świdnicy szalały dwa duże pożary, które obróciły część miasta w gruz i popiół, reszty dokonały w lipcu oddziały Wallensteina. Spaliły one doszczętnie pozostałą część przedmieścia. W wyniku tych pustoszących działań wojennych, a także wskutek panującego głodu wybuchła zaraza, która pochłonęła 17.000 istnień.
W roku 1644 skapitulowali Szwedzi, a z Habsburgami powrócili Jezuici i po raz kolejny wygonili ewangelickich duchownych ze Świdnicy.
Na mocy Pokoju Westfalskiego, kończącego wojnę trzydziestoletnią, cesarz Ferdynand III. został zobowiązany przez Szwedów do wyrażenia zgody na budowę przez ewangelików w księstwach dziedzicznych w Jaworze, Głogowie i Świdnicy po jednym tzw. “Kościele Pokoju”. Habsburgowie nie uznawali w ten sposób równorzędności wiary protestantów i katolików, lecz traktowali zezwolenie na budowę jako bardziej lub mniej wymuszony akt tolerancji. Powołano do życia cesarskie komisje, które konfiskowały kościoły na Śląsku. W latach 1653/54, w samych tylko dziedzicznych księstwach, w Świdnicy i w Jaworze odebrano parafiom ewangelickim ponad 250 kościołów! Po rozmaitych petycjach skierowanych na dwór wiedeński, przy wskazaniu planowanego placu budowy, 13 sierpnia 1652 r. cesarz udzielił swojej zgody, a już 10 dni później wyznaczono teren i przekazano go przewodniczącemu ewangelickiego Urzędu Rent z Otterau. Plac miał kształt kwadratu (200 x 200 kroków), sam kościół miał mieć 100 kroków długości i 50 kroków szerokości. Miał on być poświęcony Świętej Trójcy. Zgodnie z zarządzeniem cesarskim kościół mógł być wybudowany jedynie poza murami miasta, bez wieży i dzwonów. Jako materiałów budowlanych można było użyć jedynie drewna, piasku, gliny i słomy. Szczególnym utrudnieniem dla gminy miało być zarządzenie, że okres budowy nie może przekroczyć jednego roku. Jako pierwszy z trzech kościołów wybudowano Kościół Pokoju w Głogowie, który wyświęcono na Boże Narodzenie w roku 1652. Kamień węgielny pod budowę Kościoła Pokoju w Jaworze położono w kwietniu 1654 roku, a już 30 września 1655 roku można było wyświęcić prostokątną salę kościelną. Przy budowie Kościoła Pokoju w Świdnicy można było skorzystać z doświadczeń zdobytych przy budowie kościołów w Głogowie i Jaworze. Świdniccy protestanci zlecili w roku 1656 wrocławskiemu mistrzowi budowlanemu Albrechtowi von Saebisch i miejscowemu cieśli Andreasowi Kaemperowi budowę Kościoła Pokoju w Świdnicy. Kamień węgielny położono 23 sierpnia tego samego roku. 24.06.1657 r. można było w Kościele Pokoju w Świdnicy odprawić pierwsze nabożeństwo.
Kościół w Świdnicy jest bazyliką wzniesioną na planie krzyża. Trójnawowy korpus główny krzyżuje się w centrum kościoła z również trójnawowym transeptem. Do zasadniczej bryły kościoła dobudowano początkowo od wschodu jedynie zakrystię. W późniejszych latach dodano od zachodu Halę Zmarłych, następnie od południa Halę Ślubów, a od północy tzw. Halę Polową. Konstrukcja nośna trzonu budowli składa się z drewnianych słupów o wymiarach od 30 x 50 do 40 x 50 cm. Nawa główna ma ok. 44 m długości i 20 m szerokości. Nawa poprzeczna – ok. 30 m długości i 20 m szerokości. Wysokość nawy głównej ok. 15 m. Kościół jest klasyczną konstrukcją szkieletową. Na powierzchni 1090 m2 mieściło się w kościele 7500 ludzi, w tym 3000 miejsc siedzących. Z okazji dwusetnego jubileuszu powstania kościoła przeprowadzono w 1852 r. rozległe prace renowacyjne. 50 lat później przeprowadzono ponownie obszernie zakrojone naprawy. Odnowiono konstrukcję szkieletową, a od strony południowej dobudowano nowy przedsionek. Szczególną uwagę poświęcono restauracji malowideł. Kościół Pokoju w Świdnicy jest jednym z dwu zachowanych tego typu obiektów w Europie. Posiada więc olbrzymią wartość historyczną i artystyczną. Po II. wojnie światowej Parafia Ewangelicka pod względem liczby wiernych bardzo się zmniejszyła. Około 120 parafian nie jest w stanie ponosić kosztów utrzymania kościoła. W ostatnich latach kilka mniejszych prac restauratorskich można było przeprowadzić dzięki finansowej pomocy kościelnej fundacji im. Gustawa Adolfa. W 1991 r. Ambasada Niemiecka sfinansowała częściowy remont dachu gontowego. W 1988 r. zainteresowało się kościołem Niemieckie Centrum Rzemiosła i Ochrony Zabytków w Fuldzie i przeprowadziło badania jego konstrukcji szkieletowej. Kierownik Centrum Manfred Gemer w ekspertyzie zwrócił uwagę na katastrofalny stan, w jakim znajduje się Kościół Pokoju i podał pierwsze wskazówki dotyczące konserwacji i restauracji. Jednak dopiero w 1991r. doszło do konkretnych rozmów między Parafią, Konserwatorem Generalnym, Konserwatorem Wojewódzkim, Uniwersytetem w Toruniu, niemieckim Federalnym Ministerstwem Badań i Technologii oraz Niemieckim Centrum Rzemiosła i Ochrony Zabytków. Skutkiem tego niemieckie Federalne Ministerstwo Badań i Technologii w Bonn, Federalna Fundacja Ochrony Środowiska w Osnabrück oraz Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej w Warszawie wyasygnowały poważne środki finansowe, dzięki którym możliwe jest prowadzenie w kościele prac badawczych, konserwatorskich i restauratorskich. Uwagę poświęcono nie tylko samemu kościołowi, jako niepowtarzalnej budowli historycznej, lecz również całemu Placowi Pokoju. Do znajdujących się tu obiektów należą: mur kościelny, dzwonnica, cmentarz, plebania, dom kościelnego, budynek byłego liceum (“Lutherheim”), dom wdów, prymariat, dom kantora i rendantura.
Ważnym momentem w najnowszej historii Kościoła jest wpisanie tego obiektu 13 grudnia 2001 roku w Finlandii na Listę Światowego Dziedzictwa Zabytków Kultury UNESCO.
Zajrzeliśmy także do kawiarni Baroc Cafe - kiedyś w tym małym budynku w prawym skrzydle bramy wejściowej na plac Pokoju mieszkał stróż placu Pokoju, a także przez pewien czas, Beniamin Schmlock, najsławniejszy z proboszczów Kościoła Pokoju, autor ponad tysiąca luterańskich pieśni. Dziś w tym miniaturowym wnętrzu pachnie herbata z maliną i doprawiona korzeniami gorąca czekolada. Od wiosny do późnej jesieni można usiąść w ogródku, gdzie pod parasolami rozlokowano stoliki i krzesła dla ponad 40 gości. W dni deszczowe i zimne do dyspozycji jest także wygodne wnętrze, które atmosferą zachwyci miłośników zabytków, zaś podawane tu kawy, czekolady, herbaty i desery smakiem podbiją wymagające gusta smakoszy. Tylko tutaj można spróbować ręcznie wykonanych czekoladek z wizerunkiem Kościoła Pokoju, a także specjalnie stworzonej praliny z okazji wizyty w świątyni Pary Królewskiej Szwecji. My spróbowaliśmy puchrów lodowych i szarlotki - polecamy!!!
Źródło: kosciolpokoju.pl
JAWOR
Kościół Pokoju w Jaworze został zbudowany w latach 1654 - 1655. Jego powstanie wiąże się postanowieniami pokoju westfalskiego, kończącego wojnę trzydziestoletnią (1618-1648). Na jego mocy cesarz musiał wyrazić zgodę na wzniesienie kościołów ewangelickich w trzech śląskich miastach: w Głogowie, Jaworze i Świdnicy. Miały one być zlokalizowane na przedmieściach, zbudowane z materiałów niegodnych Domu Bożego: z drewna, gliny i słomy, a także nie posiadać wieży (obecna pochodzi z I ćw. XVIIIw.). Projektantem tej świątyni był wrocławski architekt Albrecht von Säbisch. W sprawach ciesielskich doradzał mu Andreas Gamper, mistrz z Jawora. Powstała budowla o kształcie prostokątnym, zakończona trójbocznym prezbiterium. Przy jego budowie zastosowano drewnianą konstrukcję ryglową, wypełnioną zgodnie z cesarskim nakazem gliną i słomą. Wnętrze jest barokowe. Uwagę zwracają czteropiętrowe empory - najstarsze II i IV powstały wraz z budową tej świątyni, ozdobione scenami ze Starego i Nowego Testamentu. Natomiast I i III dobudowane zostały na początku XVIII stulecia, o odmiennej już tematyce - dominują tu wizerunki herbów okolicznej szlachty, niekiedy nawet z wizerunkami ich rodowych siedzib oraz godła cechowe. Ołtarz wykonany został w 1672 roku przez Michaela Schneidera. Sześcioboczna koszowa ambona, podtrzymywana przez anioła jest dziełem pochodzącym z legnickiej pracowni rzeźbiarza Mateusza Knothe, a jej wykonanie datuje się na rok 1670. Do innych ciekawych zabytków należy chrzcielnica fundacji Georga von Schweinitz z Kłaczyny i jego żony Anny (1656 r.). Przy ścianie zachodniej znajdują się organy zbudowane w 1855 roku. Całość przykrywa sklepienie kasetonowe ozdobione dekoracją malarską.
Na terenie obecnego parku wokół Kościoła pierwotnie mieścił się cmentarz ewangelicki,który w 1972 r.został zlikwidowany.
Świątynia od wieków zachwyca mistrzostwem wykonania i przebogatym wystrojem. Jest świadectwem burzliwych dziejów Europy, perłą światowego dziedzictwa. W jej wnętrzu od lat odbywają się Jaworskie Koncerty Pokoju. W grudniu 2001 r. została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego UNESCO.
We wrześniu 2005 r. świątynia obchodziła 350-lecia powstania.
Żródło: jawor.pl