Niełatwo teraz spotkać nosorożca w Ugandzie - kiedyś powszechnie tam występujący obecnie uważany jest za zwierze egzotyczne... Organizacja pozarządowa Rhino Found Uganda stara się odtworzyć populację i w prowadzonym przez nią Ziwa Rhino Sanctuary można zobaczyć nosorożce w ich naturalnym środowisku.
 

To był nasz pierwszy dzień w Ugandzie i z Kampali wyruszyliśmy w kierunku Murchinson National Park, po drodze mieliśmy dwa przystanki - pierwszy w Polskiej Misji Franciszkańskiej w Kakooge i o tym na pewno napiszemy, a drugi w Ziwa Rhino Sanctuary. Tam na 7000 hektarów sawanny i lasów Rhino Fund Uganda (organizacja pozarządowa utworzona w 1997 roku) podjęła próbę odtworzenia populacji nosorożców w programie hodowli i wypuszczania na wolność. A zaczęło się od sześciu południowych nosorożców białych (ponieważ to północne nosorożce białe zamieszkiwały niegdyś parki narodowe Ugandy) przeniesionych w latach 2005/2006, cztery pochodziły z z Kenii, a dwa z Disney Animal Kingdom (USA). W marcu 2008 roku na świat przyszedł pierwszy nosorożec - niestety dziecko Belli urodziło się martwe.W następnym roku - 24 czerwca 2009 - urodził się zdrowy nosorożec płci męskiej, zapisując się w historii będąc pierwszym nosorożcem urodzonym w Ugandzie od około 30 lat! Nadano mu imię Obama - tworząc historię z matką ze Stanów Zjednoczonych i ojcem z Kenii :)

Na przełomie XIX i XX wieku było około 1 000 000 nosorożców. W 1970 r. Było ich około 70 000. Obecnie na wolności żyje tylko około 28 000 nosorożców. Trzy z pięciu gatunków nosorożców są „krytycznie zagrożone” zgodnie z definicją Światowej Unii Ochrony Przyrody. Uganda miała zdrową populację nosorożców czarnych i północno-białych. Gwałtowny upadek gatunków, który doprowadził do wymarcia wszystkich nosorożców w Ugandzie do 1983 r., Był spowodowany różnymi czynnikami, głównie wojną domową i kłusownictwem, a także urbanizacją.
Zarówno nosorożce czarne, jak i białe są zagrożone wyginięciem w Ugandzie w wyniku masowej rzezi dokonywanej przez kłusowników. Nosorożce są zabijane za róg po wysokich cenach i gdzie istnieje znaczny nielegalny handel w celu wywozu na wschód, gdzie jest bardzo poszukiwany ze względu na jego rzekome właściwości afrodyzjakalne. Dawniej czarne nosorożce można było spotkać w większości obszarów północnej Ugandy, w tym w dystrykcie Lango i większości Karamoja: dziś można je znaleźć tylko w Parku Narodowym Murchison Falls na północy Karamoja. Wątpliwe jest, czy w całej Ugandzie pozostało ponad 300 czarnych nosorożców...

Nosorożec biały różni się od gatunku czarnego większym rozmiarem i kwadratową wargą przystosowaną do wypasu, która różni się znacznie od ostro zakończonej, chwytnej wargi nosorożca czarnego, który żeruje głównie na liściach i grubych, zdrewniałych pędach zarośli cierniowych. W Ugandzie nosorożec biały jest ograniczony do kilku odizolowanych obszarów na zachodnim brzegu Nilu Albert, w okręgach Zachodniego Nilu i Madi. Całkowita populacja nosorożca białego w Ugandzie wynosi obecnie prawdopodobnie od 80 do 100, z których największe skupisko znajduje się w pobliżu Inde, w dystrykcie Zachodniego Nilu. W 1962 roku obszar ten został uznany za Sanktuarium ochrony nosorożca białego i innych zwierząt łownych. W 1961 roku dziesięć nosorożców zostało przeniesionych z dystryktu Madi do Parku Narodowego Murchison Falls i jest prawdopodobne, że w przyszłości zostanie przeniesionych więcej w celu ustanowienia populacji lęgowej tego rzadkiego gatunku na obszarze, na którym będą stosunkowo bezpieczne przed kłusownikami. A było ich ponad milion...

Czy udało nam się zobaczyć nosorożca? Pewnie, że tak i to podeszliśmy całkiem blisko. W Ziwa Rhino Sanctuary najpierw jest krókie szkolenie jak się zachowywać i nie denerwować zwierząt, bo rozdrażniony nosorożec to nic dobrego... Później na terenie parku podjeżdża się samochodami w okolice gdzie akurat zwierzęta żerują i dalej już pieszo grupa porusza się za przewodnikiem. Z pewną nieśmiałością zbliżyliśmy na 10m do nosorożca, który odpoczywał sobie w cieniu pod drzewem - na nogach daleko się nie ucieknie... A widzieliśmy ich więcej, w tym nawet wędrującą rodzinkę :)

Na wyprawie w Ugandzie byliśmy z Rwenzori Trekking Services z Kampali - polecamy!!!

Ten dzień zakończyliśmy już o zmroku dojeżdżając z Ziwa Rhino Sanctuary w okolice Nilu skąd następnego dnia mieliśmy ruszyć na safari w Pakuba i rejs po Nilu do wodospadu Murchinsona - na zdjęciu nasz namiot w Murchinson Fort Camp. 

Więcej informacji znajdziecie na stronie Rhino Fund Uganda - można nawet adoptować własnego nosorożca :)

POLECANE ARTYKUŁY: